Zauważyłam ostatnio, że coraz więcej osób chodzi na siłkę. Czasem w czwartki (bo dużo osób ćwiczy poniedziałek-środa-piątek) siłownia była pusta. Dzisiaj musiałam walczyć o ławeczkę... Czy to dlatego, bo wakacje coraz bliżej, czy może większość ludzi postanowiła porządnie wziąć się za siebie? Sama nie wiem. Z jednej strony się cieszę, bo, wiadomo, ćwiczenia są bardzo dobre dla każdego. Z drugiej, tej bardziej egoistycznej, jestem trochę niezadowolona, bo sezonowcy kupujący karnet na jeden miesiąc zajmują miejsce i ciężko poćwiczyć na tak małej siłowni jak moja.
Ale mniejsza z tym, ważniejszy jest ten pierwszy powód i że ludzie ruszają się sprzed komputera!
A to dzisiejsze zdjęcia z siłowni, już w szatni.
Dzisiaj ćwiczyłam bicka (ta, nawet nie mogłam dobrze go napiąć, taki był zmęczony), chociaż nie powiem, żeby było łatwo w tym tłumie. No niestety, nie ja jedyna mam prawo do siłowni :p
Postanowiłam, że przybliżę Wam kilka ćwiczeń na tę część ciała. A oto one:
Uginanie ramienia ze sztangielką w siadzie - bardzo lubię to ćwiczenie, zwykle zaczynam właśnie od niego. Zacznijcie od większego ciężaru, gdy mięsień się zmęczy, można go zmniejszyć. W tym ćwiczeniu zresztą nie ciężar jest najważniejszy, ale technika. Ważne jest tu prawidłowe wykonanie. Siadamy na ławeczce i pochylamy się do przodu, rękę opieramy na wewnętrznej stronie uda. Ćwiczenie robimy powoli i dokładnie, pod koniec zaginając nadgarstek (tzw. suplinacja nadgarstka).
Uginanie ramion z hantlami na ławce skośnej - to ćwiczenie wykonujemy siedząc na pochylonej ławeczce, przednią część ławeczki musimy trochę podnieść. W tym ćwiczeniu ważna jest suplinacja nadgarstka, czyli jego wygięcie w stronę bicepsa, kiedy ręka jest na górze. Ćwiczenie wykonujemy rękami na zmianę, albo obiema naraz - to już jak kto woli.
Uginanie ramion z hantlami stojąc - najlepsze! Ćwiczenie wykonujemy na stojąco, lekko uginamy kolana. Tu też stosujemy suplinację nadgarstka, pochylając go, kiedy ręka jest na górze, w stronę bicepsu, tak żeby małe palce były powyżej kciuka. Ważne, aby nie prostować ręki do końca, łokieć musi być lekko zgięty. Ruch należy wykonywać na przemian - raz jedna raz druga ręka.
Wykonajcie te ćwiczenia każde po 10 razy w trzech seriach. Ciężar hantli musicie dobrać sami, ale pamiętajcie - to technika czyni mistrza, a nie niewyobrażalny ciężar, przez który możemy nabawić się kontuzji!
Mam nadzieję, że taki mały opis trzech moich ulubionych ćwiczeń i gify (z tej strony) jakoś przybliżą Wam trening bicka! Jeśli ten post się spodoba, mogę kontynuować takie lekcje, na inne części ciała również. Może też zrobię zdjęcia jak to ja ćwiczę :)
A po ćwiczeniach... Białeczko!
To taka mała zapowiedź przyszłego posta dotyczącego suplementacji tego właśnie specyfiku, mam nadzieję, że będziecie czekać z niecierpliwością!A z piosenek polecam dziś TĄ
~Basia